Need for Speed powróci jesienią

Jak EA obiecało, tak pokazało teaser nowego Need for Speeda. Nie będzie to Underground 3, ani Rivals 2. Będzie po prostu… Need for Speed. Bez podtytułu, bez numerka. Reboot znaczy się.

Seria po 2 latach przerwy wrócić ma w triumfalnej formie, by uczcić 20-lecie marki. W każdym razie w tym już głowa Ghost Games (uciekinierzy z Criterionu), którzy dzięki dłuższemu okresowi produkcji mogą spokojnie wyrobić się do jesieni. Tytuł zawita w gościnne progi PlayStation 4, Xboxa One i PC.

Zajawka zbyt wiele nie pokazuje, ale twórcy mówią o powrocie do korzeni. Gra ma mieć ciekawie poprowadzoną fabułę osadzoną w prawdziwym miejskim (pół)światku motorsportowym. Dodać do tego należy oczywiście otwarty świat pełen samochodów, które będzie można tuningować w ponoć olbrzymim stopniu. Spory wkład w to mają mieć ludzie ze Speedhunters – społeczności, która każe swojego bzika zwać kulturą.

Wróci system AllDrive znany z Rivals, czyli sieciowa otoczka gry. Ma być bardziej dopracowany i zwyczajnie przystępniejszy. Wiadomo, że pozwoli na pojedynki na drifty. Niewiele tych rewelacji, ale cóż poradzić, trzeba czekać. Więcej informacji, a zapewne też gameplay, autorzy mają pokazać na E3 w połowie czerwca.

PS. w teaserze użyto fragmentów prosto z gry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka