Electronic Arts na E3 2014 – podsumowanie

O Ubisofcie już było, przyszła więc kolej na EA. Amerykański producent zaprezentował się wcale nie gorzej niż wspomniani Francuzi, choć właściwie wszystkie tytuły to kolejne części uznanych serii.

Tak więc do naszych oczu dotarły nowe materiały z Dragon Age: Inkwizycja, Star Wars Battlefront, Battlefield Hardline, The Sims 4, Mass Effect 4, Mirror’s Edge, Dawngate oraz szeregu rokrocznych gier sportowych (FIFA, UFC, NHL, Madden NFL, PGA Tour). W sumie więc jedynie Downgate jest nowym IP firmy i stanąć ma w szranki z DOTĄ i LoLem.

Z okazji Mistrzostw Świata zacząć wypada od FIF-y. W tym roku wersja next-genowa trafi także na PC, dając graczom „zupełnie nowe doznania”. Warto też dodać, że FIFA 14 była ostatnią częścią cyklu na PlayStation 2, ba była to właściwie ostatnia gra w jej historii. Najnowsza część trafi na także na Playstation 3, 4 i Vita, Xboxy 360 i One oraz Nintendow Wii i 3DS.

Zgodnie z niedawnymi przeciekami w tym roku zawita do nas nieco inna odsłona Battlefielda. Opatrzona podtytułem Hardline będzie spin-offem serii i widać, że wzorowana jest na PayDay 2. Tytuł Visceral Games (seria Dead Space) pojawi się na PC, PS3, PS4, X360 i XOne 21 października tego roku. Zaraz po prezentacji ruszyły dwutygodniowe testy wersji beta wersji komputerowej. Konsolowcy też doczekają tego momentu, ale z inną wersją.

EA nie zapomniało także o niedawnym zakupie i pojawił się materiał pokazujący jak trwają działania przy reanimacji Star Wars Battlefront. Odpowiadają za nią ludzie z DICE, czyli ojcowie Battlefielda. Premiera najpewniej w następnym roku, by nie robić konkurencji Hardline’owi. Tym samym EA idzie drogą Activision, które podzieliło markę Call of Duty między 3 zespoły i dzięki temu rokrocznie jest w stanie dawać graczom kolejnego blockbustera.

Pozostając w klimatach DICE, to pokazano także materiał z nowego Mirror’s Edge. Restart serii (po pierwszym tytule z 2009 roku…) trafić ma na konsole nowej generacji i PC najpewniej w 2015/16 roku i podobnie jak przy pierwowzorze odpowiadają za niego szwedzcy producenci.

Ważnym wydarzeniem było ujawnienie zwiastuna (?) nowej odsłony Mass Effecta. Czwarta część to nowe rozdanie – pojawią się nowe postacie, miejsca, a sama gra BioWare’u ma być jeszcze lepsza. Pytanie, czy fani starej trylogii to przełkną to już inna sprawa. Co do daty premiery, to nic nie jest jeszcze pewnikiem, choć wiadomo, że tytuł napędzać będzie (tak jak wyżej wymienione FPS-y) silnik Frostbite.

A skoro o RPG-ach mowa, to nie można zapomnieć o Dragon Age: Inwizycji. Datę premiery już poznaliśmy niedawno, teraz przyszedł czas na nowy zwiastun z elementami gameplayu. Widać, że prace nad grą idą dobrze, a BioWare także tutaj korzysta z dobrodziejstw silnika Frostbite.

Nie zabrakło oczywiście nowych Simsów. Czwarta odsłona przynieść ma lepszą grafikę i większe możliwości interakcji. W sumie mogłaby nie przynieść nic (albo chociaż pizzę), a dziewczynki z podstawówki i zniewieściali chłopcy (pozdrawiam Cię Adammo) łyknęliby to bez popity. W każdym razie premiera PC-towego exclusive’a już 4 września. Jakby na złość małolatom…

EA postanowiło też uszczknąć coś z tortu zwanego MOBĄ i odebrać graczy LoLowi i DOT-cie. Taką próbę podejmie Dawngate od studia WayStone Games. Gra pojawić ma się na rynku we wrześniu za darmo (free-to-play), acz korzystać z mikrotransakcji. Ogólnie rewolucją pewnie nie będzie, choć mogę się mylić, bo to obce mi gatunek (i zjawisko). W sumie to już chyba wolę Simsy…

Na koniec pozostawiłem sobie wszystkie gry sportowe, które nie są FIFĄ. Tak więc poniżej MMA (EA Sports UFC), golf (PGA Tour 15), futbol amerykański (Madden NFL 15) i  hokej na lodzie (NHL 15). Kiedyś tytułów było trochę więcej, choćby Baseball, Rugby i NBA Live, ale takie to już czasy.