Śmierć nadejdzie pojutrze

10 kwietnia jak co roku w Polsce odbierany jest jako dzień bólu i cierpienia. Tych samych odczuć już za 2 dni doznają fani Dark Souls. Z tą różnicę, że będą czerpać z nich niewiarygodną przyjemność.

Dark Souls III

Trzecia część serii została już wydana w Japonii 24 marca. Ponad 200 tys. graczy zdążyło już ujrzeć na swoich ekranach krwistoczerwone „YOU DIED”. Soulsy są jak GTA – gwarantują najlepszą możliwą rozrywkę w swym gatunku i są w tym niesamowicie regularne.

From Software zamyka swoją trylogię Dark Souls. Oczywiście jest to określenie umowne, wszak przed nią powstało prekursorskie Demon’s Souls, a w tamtym roku wydano Bloodborne, które było bardziej arcade’owym spin-offem serii wydanym jedynie na PlayStation 4. Najnowsza odsłona trafi także na konsolę Sony, ale i na Xboxa One oraz PC. Epokę opłacalności wydawania gier AAA także na X360 i PS3 zakończyła ostatnia Yakuza, więc old-genowi fani wyboru nie mają – nową maszynkę nabyć trzeba. W każdym razie trudno o wiele lepszych powodów, by zrobić to już teraz.

Nowości wiele nie zaimplementowano. Powrócił system many z Demon’s Souls, dzięki któremu będzie można wykonać przyciskiem parowania zupełnie nowe ataki i uniki znane z Bloodborne. Jest więc bardziej przystępnie dla nowego gracza. Starzy wyjadacze tak czy siak (wielkich) problemów, by nie mieli. Przynajmniej do odpalenia New Game+… Nowa miejscówka – Lothric – wraz z przyległą wioską nieumarłych pełna jest sekretów i nawiązań do dziedzictwa serii.  Zwiększono liczbę przyzywanych postaci w multi – teraz możemy zawezwać aż 4 towarzyszy. Hidetaka Miyazaki zamiast szukać nowego bursztynka, tylko oszlifował stary. Szlif to doskonały skoro gra zbiera wszędzie oceny 9/10.


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka