Far Cry kamienia łupanego ujawniony

Ubisoft zaskoczył fanów. Najpierw samą informacją, że powstaje nowy Far Cry. Potem tureckie IGN „przypadkiem” wylało dziecko z kąpielą i poinformowało, że tym razem cofniemy się w czasie. I to tak porządnie.

Konkretnie to o jakieś 5 tysięcy lat, do epoki kamienia łupanego. Mimo tego, wciąż jest to gameplayowo Far Cry z dwóch ostatnich części ze swoimi plusami dodatnimi i ujemnymi. Po raz kolejny seria robi skok w bok i bynajmniej nie jest to grzechem. Wszak osadzony w realiach kiczowatych filmów z VHS-ów Blood Dragon był dlatego dobry, że brał na tapetę coś nowego.

Oczywiście nie obędzie się od mocnego wejścia. Głównym bohaterem jest Takkar, który został ostatnim przedstawicielem swojego plemienia. Resztę wybiły rywalizujące z nimi bandy. Motyw zemsty jest więc oklepany, a to, że protagonista jest doskonałym myśliwym nie jest zaskoczeniem. Naszym celem będzie sukcesywne przejmowanie terenów innych plemion i budowanie swojej ekipy łowczych w krainie Oros. Nie tylko jednak ludzie czyhają na potknięcie Takkara. Nie obędzie się bez polowań na mamuty, tygrysy i wszystko to co jeść się dało, a co uciec nie zdążyło. Pomoże w tym znany już z serii łuk, a także ogień. Pewnie nie przekaże nam go Prometeusz, ale jako broń zaczepno-obronna trudno wyobrazić sobie cokolwiek lepszego. Poza tym broń będzie można pozyskiwać z poległych zwierząt. Dzida, kastet i maczuga? Niewykluczone, a pewnie pewne.

Niewiele gier osadzonych w podobnych czasach potrafiło przebić się do szerokiej wyobraźni graczy. Całkiem niezłe były dwie odsłony Zeno Clash, lecz tak postawiono głównie na walkę wręcz i dość wymyślny koncept Ojczymatki. O tym, że Far Cry Primal przebije produkcje ACE Team przekonamy się już 26 lutego 2016 r. na Xboxie One i PlayStation 4. W marcu gra zawędruje także na PC.
PS. fani FC4, którzy ograli tytuł od A do Z zapewne w chwili ujrzenia przez sekundę atakujących dzikusów w nocy zorientowali się, że Ubi już rok temu dawało sygnały, co może zrobić z serią. Wszak prehistoryczne plemiona pojawiły się w kilku (trudnych i specyficznych) misjach pobocznych.