Homefront: The Revolution ujawniony

Crytek wypuścił w świat pierwsze materiały na temat Homefront: The Revolution. Zdobyta po upadku THQ marka pozostanie FPS-em, w którym władzę na światem przejęła Koreańska RLD.

Tytuł trafi na rynek w 2015 roku na PC, PlayStation 4 i Xboxa One. Wiadomo, że akcja ma mieć miejsce w otwartym świecie i zapewni wysokiej jakości doznania wizualna. Wszak będzie działać na silniku CryEngine. Ciekawe, czy ujawnienie nowych informacji tylko przypadkiem zbiegło się z rocznicą 25-lecia obalenia komuny…

O samym nabyciu marki przez Crytek wiadomo było od ubiegłego roku. Stworzenie lepszego tytułu niż pierwsza część raczej nie będzie trudnym zadaniem. Gra Kaos Studios była jedynie poprawnym wpisem w kanonie gier Modern Warfare’owych, która poza ciekawą tematyką była dość sztampowa. Teraz miast liniowości poprzednika postawiono na otwarty świat.

Fabuła kontynuować ma wątki pierwowzoru i ukazać świat 4 lata po jego zakończeniu. Na terenie zniszczonej Filadelfii gracz wcieli się w rolę Ethana Grady’ego – buntownika, który dołącza do ruchu oporu, którego z kolei działania zaliczają się do nurtu partyzanckich. Nie będziemy jedynie strzelać do skośnookich panów, a przyjdzie nam także założyć bazę, rekrutować do niej członków i modyfikować ekwipunek.

Samej grze bliżej ma być do pierwszych odsłon Far Cry’a i Crysisa, a ważnym aspektem  ma być dopasowanie stylu gry do własnych upodobań. Spora różnorodność przydatna ma być w czteroosobowym trybie kooperacji. Zapowiada się ciekawie, nawet mimo tego, że już 3 lata temu idea szybkiego podbicia USA przez (ZJEDNOCZONĄ!) Koreę była równie absurdalna jak pomnik Stalina w Disneylandzie…