massive
The Division rzut beretem od premiery
8. marca to coroczna okazja do dania kwiatów swojej drugiej połówce i spędzenia miłego i/lub romantycznego wieczoru we wspólnym gronie. Samotnicy zazwyczaj piją do lustra, lecz w tym roku Ubisoft i dla nich znalazł lekarstwo. A imię jego The Division.
Przed nazwą gry dumnie widnieje nazwisko Toma Clancy’ego, który zmarł 4 miesiące po oficjalnej pierwszej prezentacji na E3 2013. Od tego czasu produkcja dorobiła się miana „najbardziej oczekiwanej”, by z biegiem czasu nawet najwięksi optymiści zaczęli powątpiewać czy kiedykolwiek w nią zagrają.