Od pewnego czasu w sieci krążą plotki, jakoby Sony miał zdecydować się na wypuszczenie konsoli PlayStation 5 już w 2018 roku. Obecnie opinię taką wyraził również autorytet w dziedzinie branży konsolowej – Damian Thong, będący analitykiem z Macquarie Capital Securities. Jego zdaniem Sony będzie musiało przeciwdziałać stanowi, w którym Projekt Scorpio stanie się najpotężniejszą konsolą.

Pamiętajmy jednak, że kilka miesięcy temu Sony wyprodukowało PlayStation 4 Pro, a zatem konsolę będącą wzbogaconą wersją PS4. Gracze, którzy są w posiadaniu PS4 Pro lub mają zamiar ją zakupić, mogliby się czuć po prostu oszukani. Z chwilą premiery PlayStation 5 ich konsolka automatycznie postarzałaby się o jedną generację.

W czerwca 2016 roku na targach E3 Microsoft oficjalnie zapowiedział wydanie konsoli o roboczej nazwie Project Scorpio. Następca Xboxa One ma ujrzeć światło dzienne w końcówce bieżącego roku. Dziś już wiemy, że szereg konkretów zostanie zdradzonych podczas prezentacji Microsoftu na tegorocznych targach E3, a zatem w czerwcu. Kto wie, może ujawniona zostanie wreszcie oficjalna nazwa tego nadchodzącego sprzętu?

Project Scorpio będzie najsilniejszą dotychczas wydaną konsolą w historii. Przebije mocą PlayStation 4 Pro oraz Switcha, co zapewne zmusi Sony do wejścia na rynek z konsolą kolejnej generacji w 2018 roku. Project Scorpio będzie dysponował ośmiordzeniowym procesorem x86 o częstotliwości taktowania 2.3 GHz oraz 12GB RAM GDDR5.

Na początku marca swoją premierę miała konsola Nintendo Switch. Po niewypale, za który generalnie należy uznać sprzęt Wii U, można był mieć uzasadnione wątpliwości odnośnie sukcesu kolejnej konsoli Big N. Pierwsze wyniki sprzedaży dowodzą jednak czegoś zgoła odmiennego. Według danych SuperData Research w pierwszym miesiącu sprzedaży konsola znalazła aż 2,4 miliona nabywców  na całym świecie. To wynik lepszy od oczekiwań Nintendo, które planowało w tym czasie sprzedać 2 miliony egzemplarzy Switcha.

Uczyniło to Switcha najlepiej sprzedającą się konsolą Nintendo w historii. Co więcej, w samych Stanach Zjednoczonych sprzedano już 906 tysięcy egzemplarzy konsoli. Grą, która jest motorem napędowym, jest oczywiście The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Ciekawostką jest, że Zelda sprzedała się w USA w ilości 925 tysięcy egzemplarzy, a zatem w większej niż sama konsola.

Konsola PlayStation 3 miała premierę w 2006 roku, a więc jest z nami od ponad 10 lat. Jej następca PlayStation 4 wypuszczony na rynek został natomiast w 2013 roku. Sony najwyraźniej uznało, że czas kończyć żywot PS3, bowiem otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie, że następuje właśnie koniec produkcji tego zasłużonego sprzętu. Obecnie jedynym wytwarzanym modelem PlayStation 3 była wersja Slim z dyskiem 500 GB.

W historii lepsze wyniki sprzedaży od PlayStation 3 zanotowali jej poprzednicy – PSX i PS2. O ile bowiem na dzień dzisiejszy zakupionych zostało na całym świecie ok. 86 milionów sztuk PS3, tak PlayStation (PSX) znalazł 102 miliony nabywców, zaś PlayStation 2 aż 155 milionów. Najlepiej sprzedającą się grą w historii PlayStation 3 jest Grand Theft Auto V z wynikiem ok. 21,3  miliona egzemplarzy. Pamiętajmy też, że plotki głoszą o możliwej premierze PlayStation 5 już w 2018 roku.

Niesamowite wieści docierają do nas z „internetów”. Według niejakiego Damian Thonga, analityka z grupy Macquarie Research, Sony intensywnie planuje nad PlayStation 4. PlayStation 5 swą premierę może zaliczyć już w przyszłym roku! Są to brednie lub nie, niemniej jednak fakty są takie, że gość ten przewidział wprowadzeni odchudzonego modelu PlayStation 4 oraz PlayStation 4 Pro.

Pamiętajmy również, że przed paroma dniami na rynku zadebiutowała najnowsza konsola Nintendo, czyli Switch. Nintendo nie było bowiem zadowolone z Wii U, czemu dziwić się nie sposób. W tym roku premierę ma mieć najnowsze dziecko Microsoftu, czyli Project Scorpio. Wynika to z kolei z faktu, że PlayStation 4 znalazło ok. dwukrotnie więcej nabywców od Xboxa One. A Sony? Nie może odstawać od konkurencji, bo sam Project Scorpio będzie sprzętem o wiele bardziej zaawansowanym technicznie od PS4.

Wczorajszego dnia, tj. dnia 3 marca 2017 r., miała miejsce oficjalna światowa premiera konsoli Nintendo Switch. Oznacza to zarazem, że Wii U doczekało się następcy po nieco ponad 4 latach funkcjonowania na rynku. Należy jednak pamiętać, że Switch jest w istocie hybrydą, ponieważ łączy cechy konsoli stacjonarnej i przenośnej. Sprzęt umożliwia oba typy rozgrywki.

Cena Switcha wynosi 299 dolarów. W naszym kraju za konsolę trzeba zapłacić niestety więcej, bo ok. 1400-1500 zł. Wielu graczy narzeka na jakość i ilość tytułów startowych, niemniej jednak częściowo wynagradza to z pewnością debiut wraz z premierą kolejnej odsłony serii The Legend of Zelda – Breath of the Wild. Czy jednak Switch nawiąże skuteczną walkę z PlayStation 4 i Xboxem One? Czas pokaże.

Już za miesiąc na rynek wchodzi konsola Nintendo Switch, która stanowić będzie hybrydę konsoli stacjonarnej i przenośnej. W tych okolicznościach naturalnym pytaniem, które nasuwa się na usta wielu graczy jest, czy Big N planuje wydać na rynek jeszcze kiedykolwiek zwykłą konsolę przenośną. Wydaje się, że odpowiedzi tej udzielił właśnie Tatsumi Kimishima. I brzmi ona „tak”.

W wywiadzie dla Kyoto Shimbun Kimishima wskazał, że nie ma problemu w tym, aby Switch i 3DS współistniały ze sobą. Podniósł on także, że Nintendo rozważa stworzenie następcy 3DS-a. Wydaje się być to rozsądny krok, bo ile w przypadku stacjonarnej konsoli Wii U Nintendo zanotowało spektakularną porażkę, o tyle handheldy Nintendo zawszę trzymają się mocno. Potwierdzeniem tego jest fakt, że w ostatnim kwartale 2016 r. na całym świecie sprzedano aż 4 miliony sztuk Nintendo 3DS.