nintendo switch
Nintendo NX będzie Switchem
Czasami zdarza się, że koniunkcja faz księżyca i słońca zyszczy nam, spuści nam Kyriele… a nie, to nie to. W każdym razie piątek, 21 października 2016 r., to data, której wydarzenia dogodziły każdemu. Jedni zagrywali się w premierowego Battlefielda 1, drudzy z ciarkami na plecach oglądali traileroteaser Red Dead Redemption, a trzeci, Ci bardziej skośnoocy jarali się ujawnieniem nowej konsoli Nintendo.
Wielkie N i zaskoczyło i potwierdziło niczym Kaszpirowski. Bo przecieki, że ich nowa maszynka będzie i przenośna i stacjonarna okazały się celne niczym seria z kapiszonów w samo południe. A czym zaskoczyło? A tym, że poważani producenci wesprą Switcha. A także tym, że można pójść na boisko do basketa z funflami i zagrywać się do późnej nocy… w NBA na konsoli.