Super Mario Bros. 3

   „Trzeba nauczyć się rozróżniania między moralnością a moralizatorstwem” – Henry Kissinger. Parafrazując słowa amerykańskiego dyplomaty można powiedzieć, że trzeba nauczyć się rozróżniania między recenzją a retrospekcją.

   Recenzje gier powstają w celu udzielenia odpowiedzi czytelnikowi na pytanie: czy dany tytuł warto zakupić? W przypadku Super Mario Bros. 3, gry, która swoją premierę miała 22 lata temu takie rozważania są na dobrą sprawę daremne. Dlatego pozwólcie, że ten tekst będzie miał głównie charakter wspominkowy.


Super Mario Bros. 3 – screeny (kliknij, by powiększyć)

   Trzecia część platformowych przygód braci Mario nie zyskała w Polsce dużej popularności. Nie była obecna na żadnej znanej mi składance gier dla Pegasusa, nie pamiętam by któryś ze znajomych grał kiedykolwiek w tę grę. Prawdopodobnie nigdy nie została spiracona i wydana na ruskim kartridżu (jak potocznie nazywam pirackie karty dla podróbek NESa). Dość przewrotnie powiem, że szkoda, że do tego nigdy nie doszło. W przeciwnym przypadku wiele nieświadomych istnienia tej gry osób w Polsce mogłoby się przekonać o jej kunszcie i wybitności. O SMB3 nie pamięta Polska, ale pamięta świat. Trzecia część przygód braci Mario jest jedną z najlepiej sprzedających się gier wszechczasów. Od dnia premiery rozniosła się w nakładzie liczącym ponad 18 milionów egzemplarzy! Przyznacie, że nawet jak na dzisiejsze czasy wynik jest imponujący i świadczy o fenomenie tego tytułu.


Super Mario Bros. 3 – screeny (kliknij, by powiększyć)

   Grając w Super Mario Bros. 3 stwierdzam, że jest to tytuł, który nie zestarzał się w ciągu tych 22 lat ani trochę. Jest to pozycja, która wyprzedziła swoją epokę o co najmniej jedną generację. O co chodzi w SMB 3? Oczywiście o odbicie księżniczki Peach, która została po raz kolejny porwana przez złego Bowsera. By ją odbić trzeba jednak najpierw przebyć osiem światów wypełnionych różnego rodzaju levelami, na których czają się zwolennicy zielonego jaszczura. Rewolucyjnym jak na ówczesne czasy okazała się konstrukcja świata podzielonego na osiem map, po którym przyszło poruszać się graczowi. Każdy level zawiera ukryte sekrety, których odszukanie w początkowej fazie rozgrywki wydaje się proste, ale z czasem wymaga dosłownego lizania ścian. Na mapie oprócz standardowych poziomów znajduje się szereg bonusów oraz dodatkowych wyzwań, w których nagrodą są power-upy pomagające wąsatemu hydraulikowi w przejściu gry. W trakcie rozgrywki można zebrać szereg przedmiotów, które trudno nazwać śmieciuszkami, gdyż w znacznym stopniu pomagają w przejściu gry. Karty zbierane po ukończeniu każdego poziomu powiększają liczbę żyć, młotek usuwa z mapy świata skały, które blokują dostęp do ukrytych leveli, chmurki pozwalają ominąć poziom, który sprawia trudność. Przedmiotów jest o wiele, wiele więcej i każdy znajdzie z pewnością jakieś zastosowanie.

   SMB 3 to także szereg bonusów. W specjalnie oznakowanych punktach na mapie otrzymujemy szansę wywalczenia dodatkowych żyć (zabawa w układanie obrazka), grając w odpowiednik planszowej „pamięci” możemy zyskać dodatkowe ulepszenia dla hydraulika, podobnie jest w specjalnym roomie, w którym wybieramy jedną ze skrzynek z bonusem. Zwiedzając świat księżniczki Brzoskwinki jest co robić, zabawa z pewnością nie polega na bezmyślnym klepaniu kolejnych leveli tak, jak wygląda to w większości platformerów na NESa. Mimo, iż jest to tytuł nastawiony raczej na rozgrywkę single player dwójka graczy również nie będzie się nudzić. Istnieje opcja gry z kumplem, podczas której nie tylko można wspólnie zaliczać kolejne światy, ale także stanąć naprzeciw siebie w jednej z kilku prostych minigierek.


Super Mario Bros. 3 – screeny (kliknij, by powiększyć)

   Nintendo pomyślało dosłownie o wszystkim zarówno ze strony gameplayowej jak i technicznej. Oprawa A/V jest imponująca jak na możliwości NESa, wystarczy wrócić do pierwszej części przygód Mario by dostrzec ogromny postęp. Cały zestaw przygód Mario z pierwszej stacjonarnej konsoli Nintendo wydany został na SNESie pod nazwą Super Mario All-Stars z ulepszoną oprawą i mówiąc uczciwie poza dołożeniem kilku kolorów SMB 3 na tej konsoli wiele się nie zmieniło. Niech to poświadczy o poziomie graficznym tego tytułu.

   Na początku tekstu napisałem, że Super Mario Bros. 3 wyprzedza swoją epokę, jednak nie będę nikogo przekonywał do mojego zdania, bo w tę grę trzeba zagrać osobiście by się o tym przekonać. Niesamowita grywalność oraz genialny klimat stanowiący kwintesencję wszystkiego co najlepsze w całej serii gier o przygodach Mario i Luigiego w połączeniu z rewolucyjnym, dogłębnie przemyślanym designem tworzą mieszankę wybuchową. To prawdziwy hit, tuż obok Super Mario World, Super Mario 64 i Super Mario Galaxy 2 jedna z najlepszych pozycji z Mario w tytule. Gra legenda.
 

  TYTUŁ GRY:
   Super Mario Bros. 3

PRODUCENT:
  Nintendo

WYDAWCA:
  Nintendo

GATUNEK:
  Platformówka

DATY PREMIERY:
  NES
– 23.10.1988 (Japonia)
– 12.02.1990 (USA)
– 29.08.1991 (Europa)

Data dodania: 24 lipca 2010Autor: czapel


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka