nintendo

NES w wersji mini wróci do sprzedaży

W lipcu 2015 r. zmarł prezes Nintendo – Satoru Iwata. Rok później japoński koncern świętuje olbrzymi triumf. Pokemon GO zawładnął smartfonami i umysłami milionów, a Big N notuje niesłychane wzrosty notowań na giełdzie. Nic dziwnego, że w tym czasie zapowiada powrót na sklepowe półki NES-a.

Klon popularnych Pegasusów będzie można nabyć już od 11 listopada tego roku. W zestawie nie zabraknie kabla HDMI, USB, kontrolera oraz zestawu 30 klasyków, które należy znać, kochać i oddawać im hołd. A to wszystko za 60 dolarów.

Czytaj dalej

Nowy prezes Nintendo, Konami rzuca AAA

Ostatnie dni w branży gier zdominowały doniesienia z Japonii. Najpierw Nintendo zaprezentowało Tatsumiego Kimishimę jako nowego prezesa firmy, potem zaś Konami nieoficjalnie wycofało się z segmentu gier AAA.

Nowy prezes Nintendo, Konami rzuca AAA

Choć w drugim przypadku mowa głównie o przeciekach, to są one tak wiarygodne, że Japończycy musieliby stanąć na głowach, by to wszystko wyprostować. W każdym razie dla obu korporacji nowa sytuacja, to nowe perspektywy na przyszłość. Lub jej brak… Czytaj dalej

Zmarł prezes Nintendo – Satoru Iwata

Prezes, programista i wizjoner. Tym dla branży był Satoru Iwata. Był, bo 11 lipca nowotwór dróg żółciowych zabrał z naszego świata 55-letniego Japończyka, który zapisał się w historii gier złotymi zgłoskami.

satoru-iwata

Przede wszystkim był jednak graczem i wiedział czego gracze chcą. Ci od razu obdarzyli go ciepłymi uczuciami, gdyż lubił robić sobie jaja, a także jaja miał, gdy w 2002 r. podjął się wyzwania jakim było wyciągnięcie Nintendo z dołka o nazwie GameCube. I pomyśleć, że zaczynał od gier na kalkulator…
Czytaj dalej

Ostatnich 12 miesięcy w finansach Nintendo

Rok fiskalny 2014/15 dobiegł już końca z początkiem kwietnia. Nintendo jak zwykle wszystko skrupulatnie podliczyło, dodało, odjęło i wypuściło w świat dokładne wyniki finansowe.

Nintendo

Już dawno nie było tak dobrze. Wypracowano zysk ok. 340 mln dolarów, który zaskoczył nawet firmowych liczykrupów. I to mimo słabej sprzedaży Wii U, które przegrywa póki co nawet z GameCubem… Czytaj dalej

Splatoon – gra o strzelaniu i malowaniu w jednym

Czy da się zrobić strzelankę bez rozlewu krwi? Po targach E3 firma Nintendo udowodniła, że tak, dając nam żywy przykład w postaci trailera Splatoon. W tej grze poleje się tylko farba… W sumie hektolitry farby. W grze będziemy strzelać z pistoletów wodnych i naszym zadaniem będzie zamalowanie drużyny przeciwnej. Dosłownie.

Rozgrywka prezentuje się wspaniale, a możliwość zmienienia się w małego kalmara, by uciec przez śmiercią lub w szybki sposób przenieść się na lepszą pozycje, jest genialna. Oprócz pistoletu na farbę będziemy mieć do dyspozycji bomby z farbą czy wyrzutnie rakiet, które w znaczący sposób pokryją plansze naszym kolorem. Jeśli komuś mało, to może pobiegać z wielkim pędzlem, niczym z wielkim walcem. Zabawa w Internecie będzie przeznaczona nawet dla ośmiu graczy (4 vs 4). Świetna gra, także dla najmłodszych, lecz niestety zostanie wypuszczona tylko na konsole Nintendo Wii U i dopiero w przyszłym roku.

Co słychać w świecie konsol? Przegląd najważniejszych wiadomości

W bieżącym roku kalendarzowym sporo się działo, jak chodzi o branżę elektronicznej rozrywki. Jednakże najważniejsze wydarzenia dopiero przed nami. Końcówka roku zapowiada się niezwykle emocjonująco z uwagi na premiery konsol PlayStation 4 i Xbox One. Zawita nowa jakość gier. Przejście na nową generację nie będzie jednak natychmiastowe. Posiadaczy PlayStation 3 i Xboxa 360 jest grubo powyżej 150 milionów. Producenci gier na pewno prędko o nich nie zapomną (nie zapomną, że warto na nich zarabiać). Nieco w cieniu pozostaje Nintendo z Wii U, co jednak nie musi trwać wiecznie. A są jeszcze handheldy, gdzie też zaczyna robić się ciekawie. Zapraszam do przeczytania skondensowanych informacji z ostatniego okresu na temat gier i konsol.

PlayStation 4 w USA trafi do sprzedaży 15 listopada, w Europie 29 listopada, a w Japonii dopiero 22 lutego 2014. Cena – 399 euro (399 dolarów, 349 funtów)-
Xbox One będzie miał premierę 22 listopada, zarówno w USA jak i w Europie. Niestety, na Starym Kontynencie dotrze na razie do niewielkiej ilości państw. Polska została odłożona na boczny tor. Cena – 499 euro (499 dolarów, 429 funtów).
Xbox One będzie sprzedawany wraz Kinectem, stąd wyższa cena. PlayStation Camera do PS4 będzie sprzedawana oddzielnie.
– Zarówno PS4, jak i Xbox One, będą posiadały dysk twardy o pojemności 500 GB. Xbox One będzie obsługiwał 8 kontrolerów, gdy konsola Sony jedynie 4.
– Od 20 września Wii U będzie sprzedawane w obniżonej cenie 299 dolarów.
Nintendo zapowiedziało konsolę 2DS. Będzie to po prostu 3DS pozbawiony trójwymiarowego efektu. Odpali się na nim każdą grę z DS i 3DS. Cena w USA ma wynosić 129 dolarów, czyli bardzo tanio.
Sony zapowiedziało nową odchudzoną wersję PS Vita, o 20% cieńszą i 15% lżejszą od oryginału. Wyświetlacz OLED zostanie zamieniony na LCD, dzięki czemu sprzęt dłużej wytrzyma na baterii. Premiera w Japonii 10 października, na tamtejszym rynku, w przeliczeniu na dolary, będzie to około 190 dolarów. Kiedy w Europie i w USA? Nie wiadomo…
– Druga nowinka związana z Vitą jest jeszcze ciekawsza. Sony zapowiedziało PS Vita TV. To sprzęt dla tych, którzy w gry z Vity chcą grać na telewizorze i korzystać z Dual Shocka. To nie będzie żadna przystawka do PS Vity, ale oddzielne urządzenie, które kablem HDMI podłączymy do telewizora. Kosztować będzie ok. 100 dolarów, a w zestawie Dual Shockiem 3 ok. 150 dolarów. Premiera w Japonii 14 listopada, o innych rynkach cisza…

Nintendo Wii U wciąż słabo przędzie

wii u

Od premiery Wii U, czyli pierwszej konsoli ósmej generacji, minęło 8 miesięcy. W tym czasie produkt Nintendo znalazł na świecie ok. 3,5 miliona nabywców. Magia następcy Wii ewidentnie nie działa i Nintendo ma poważny kłopot. Przede wszystkim, jest to sprzęt, który wciąż ma małą bibliotekę gier. W dodatku poważni producenci coraz częściej otwarcie lekceważą tę platformę, zaś samo Nintendo nie dostarcza za wiele tasiemców typu Mario, Donkey Kong czy Zelda, które zawsze napędzały sprzedaż. Pamiętać należy także o ograniczeniach technicznych Wii U. Sprzęt ten bardziej jest zbliżony parametrami do Xboxa 360 czy PlayStaton 3, aniżeli do ich przyszłych następców.

Jednakże taktyka słabej (technicznie) konsoli i wydania multum prostych, wręcz dziecinnych gier, idealnie sprawdziła się przy pierwszym Wii, któremu wyników sprzedaży mogą pozazdrościć wszyscy pozostali. Nintendo ma kłopot, bo jeśli sprzedasz nie skoczy, to ta generacja będzie stracona. Pod koniec roku na rynek wchodzą Xbox One i PlayStation 4 – konsola droższe, ale z prawdziwego zdarzenia. Skoro Nintendo nie potrafi spopularyzować własnej konsoli w okresie, gdy jest jedynym stacjonarnym sprzętem do grania ósmej generacji (co powinno stanowić jej niepodważalny atut), to co się będzie działo, gdy trzeba będzie stanąć bezpośrednio w konkury z Sony i Microsoftem? Casus Segi? Hmm…

Wii U od dziś także w Europie, choć z problemami

Wii UDziś 30 listopada konsola Nintendo pojawiła się na naszym kontynencie. W Polsce konsoli jednak brak, nie jest dostępna ani w sklepach tradycyjnych, ani w internetowych. Przyczyną tego jest problem z wyprodukowaniem odpowiedniej ilości egzemplarzy. Tym samym Nintendo postarało się w większym stopniu obsłużyć kraje, gdzie konsola znajduje najwięcej nabywców. A podbój mniejszych rynków, odłożono na przyszłość, dokładnie jeszcze nie określoną. Zatem pre-ordery na polskim rynku okazały się picem na wodę. Można oczywiście otrzymać pieniądze z powrotem. Wii U nie zadebiutowało jeszcze w swym rodzimym kraju – premiera w Japonii 8 grudnia.


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka