fallout 4
Fallout 4 już po polskiej premierze
Jesień czuć nie tylko dzięki opadającym z drzew liściom, ale także dzięki przedświątecznemu wysypowi hitów z półki AAA. Przez lato nie było w co grać, a tu nagle mamy 1 dzień – 10 listopada – i 2 must have’y naraz. Zarówno Rise of the Tomb Raider jak i Fallout 4 zbierają w prasie więcej niż dobre recenzje.
Tutaj zajmiemy się jednak czwartym Opadem, który w przeciwieństwie do przygód Croftówny nie jest exclusivem Xboxa One, a trafia także na PlayStation 4 i PC. Po skoku w bok z New Vegas, seria wraca do rąk Bethesda Game Studio i ma ten sam problem co część trzecia. Nie jest izometrycznym klikadełkiem, co fanbojów dwóch pierwszych części cieszy jeszcze „bardziej” od Macierewicza w funkcji ministra.
Doom, Fallout 4 i Dishonored pokazane na E3
Bethesda swój debiut na E3 w roli wydawcy okrasiła wyjątkowo smacznymi kąskami. Nowy Doom, Dishonored 2 i Fallout 4 to gry na które czekają miliony i które miliony zysku przyniosą.
Zanim o clou programu, warto wspomnieć, że zapowiedziano także The Elder Scrolls Online: Tamriel Unlimited, karciankę TES Legends, remaster Dishonored na PS4 i XBO oraz multiplayerowe f2p, czyli Battlecry.
Fallout 4 w końcu oficjalnie zapowiedziany
Wczoraj o godzinie 16:00 zegar na Falloutowej podstronie Bethesdy skończył swe odliczanie i oznajnił państwu i światu – Fallout 4 istnieje, robi się, a jak poczekacie do E3 to i efekty zobaczycie!
Wspomniany pokaz będzie (obok nowego Dooma) clou programu na targach w Los Angeles. Bethesda zadebiutuje więc jako wydawca z wysokiego C, a wszystko to już 14 czerwca o 7 wieczorem czasu ichniego, czyli u nas o 4 rano 15-go (poniedziałek).