Secret Service i rekordowa zbiórka na powrót

Zegar odmierzający czas na stronie zmartwychwstałego Secret Service ujawnił swoją tajemnicę 15 lipca o 3:09. Jeszcze tego samego dnia, po 20 godzinach na PolakPotrafi.pl, gdzie ssonline.pl przekierowywała ciekawskich, sukcesem zakończyła się zbiórka 93 tys. zł na działalność magazynu. Kilkanaście godzin później darczyńcy przekroczyli próg 120 900 zł, co oznacza, że w magazynie pojawi się także legendarny dział KGB.

I choć koniec zbiórki zaplanowany jest na 28 sierpnia, to już teraz wiadomo, że Secret Service trafi do rąk czytelników w wersji papierowej. W historii polskiego finansowania społecznościowego nie było jeszcze takiego przypadku. Suma, jak i tempo wpływu pieniędzy, chyba na zawsze już pozostaną wyznacznikiem dla innych odważnych.Przy okazji redakcja stopniowo zaczęła ujawniać kolejne osobistości jakie będą gościć na łamach pisma. Do znanych już wcześniej Łapusza, Micza i Pegaza dołączyli:

  • Marcin „Borek” Borkowski – dawny redaktor naczelny Top Secreta
  • Agnieszka „Krupik” Cwalina – była naczelna Secret Service i założycielka Clicka
  • Marcin „Bzyk” Drews – publicysta portalu Antyweb i niezależny twórca gier (Tajemnica statuetki, Magritte)
  • Anna „Anek” Gidyńska – autorka Neo+ i redaktorka Playa
  • Jacek „User Jama” Marczewski – dawny redaktor Secret Service i naczelny Reseta
  • Dariusz „Sir Haszak” Michalski – redaktor w wielu pismach branżowych, m.in. Gambler, Top Secret Komputer Świat Gry czy Play

Na liście wciąż pozostaje 16 miejsc wolnych, co oznacza, że to jeszcze nie koniec niespodzianek. By być na bieżąco warto śledzić zarówno zbiórkę na PolakPotrafi.pl, ale też Sikretowe konto na Facebooku, gdzie dekonspiracja trwa w najlepsze i można zasięgnąć odpowiedzi na najważniejsze pytania.

Dlaczego jednak zarządzający Sikretem zdecydowali się zdać na łaskę społeczeństwa? Magazyn, tak czy siak, trafiłby przed nasze oczy, lecz tylko w wersji elektronicznej. Dzięki zbiórce już wiadomo, że pojawi się w wersji papierowej jako kwartalnik, a jego częścią będzie dział KGB. Po osiągnięciu 148 800 zł (do czego w momencie pisania brakuje 13 tys. zł) magazyn w foliowanej grubej oprawie i grzbietem w kancik. Następnym celem jest filmik o istnieniu pisma, którzy darczyńcy dostaną w formie elektronicznej po osiągnięciu 176 700 zł. Póki co na samym końcu lawinowej zbiórki majaczy ostateczny szczyt, czyli to, by SS pojawiał się jako dwumiesięcznik. Potrzeba na to 204 600 zł, ale zważając na dotychczasową popularność akcji, hojność wspierających i ponad miesiąc czasu do zakończenia, można wysnuć jak najbardziej pozytywną prognozę.

Tym bardziej, że pakietów wsparcia jest cała masa, a za każdy niezależnie od ceny dostaje się dostęp do grupy Secret Action na Facebooku, a także imię i nazwisko mizantropa pojawią się w Hall of Fame w pierwszym numerze po powrocie. Mimo, że obecnie znajdzie się w niej na pewno prawie 2 tys. osób to miejsca na to nie zabraknie. Magazyn ma wszak liczyć ok. 100 stron. Na razie największą popularnością cieszy się pakiet LEGENDO TRWAJ! za ponad 87 zł, który wybrało prawie 600 osób. Dzięki temu dostaną magazyn z okładką w wersji limitowanej z podpisami Pegaza i Micza oraz specjalny t-shirt z nadrukiem autorstwa Michała „Śledzia” Śledzińskiego. Jak widać ludzie nie żałują pieniędzy i to chyba dobrze, bo gdy rynek się monopolizuje (PSX Extreme, CD-Action) to dochodzi do stagnacji. Powrót dawnej legendy na dzień dzisiejszy wydaje się być pożądanym zjawiskiem, które raczej nie podzieli losów reanimowanego Top Secreta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka