Nokia zmienia się w Microsoft Mobile Oy

Microsoft dokończył dzieła zniszczenia – po wydaniu 3,77 mld euro na zakup Nokii we wrześniu ubiegłego roku, dołożył 1,7 mld, by ostatecznie przejąć władzę w (dawnym) hegemonie branży komórek.

Wiadomo już, że zamiast kolejnych Lumii sygnowanych nazwą fińskiego producenta pojawią analogiczne modele z nazwą Microsoft Mobile Oy, bo tak teraz brzmi nazwa spółki.

Microsoft przejął więc wszystko tak jak wstępnie zamierzał. Finowie zatrzymali jednak dwie fabryki, ale i ich los nie jest świetlany. Jedna zostanie przekształcona w producenta podzespołów dla giganta z Redmond, a druga zostanie zamknięta, by wyrównać zaległości podatkowe.

Nokia przez wiele lat tworzyła telefony, które nie tylko świetnie się sprzedawały, ale także wiele wnosiły do rynku. O wielu z nich (3310 na ten przykład) do dziś mówi się – legendarne. Wszystko zaczęło się psuć, gdy rynek podbijały kolejne dotykowe smartfony z Androidem i iPhone’y. Nokia przespała ten moment i sprzedaż zaczęła spadać. Kolejne próby z różnymi systemami operacyjnymi (Linuxowe MeeGo, Symbian, Windows Phone) wcale tego trendu nie poprawiały. Co prawda jeszcze niedawno Finowie wydali Androidową Nokię X, ale w zaistniałej sytuacji nie ma co liczyć na dalsze odsłony tej serii.

Tak więc teraz Microsoft Mobile Oy (ostatni człon to skrót od fińskiego osakeyhtiö, czyli spółki kapitałowej) zostanie częścią uniwersum maszyn połączonych kontrolą systemu Windows. Smartfony mają być oknem wystawowym nowych rozwiązań producenta i sprawić, że wyszarpie on jak najwięcej udziałów w rynku iOS-owi i Androidowi.