Project C.A.R.S. trafi na rynek w listopadzie tego roku

Najnowsze dzieło wyścigowych wyjadaczy ze Slighty Mad Studios – Project C.A.R.S. – będziemy mogli zagrać za nieco pół roku, a więc w listopadzie. Informacja o premierze pojawiła się w najnowszym zwiastunie tytułu.

Twórcy mogą tylko narzekać na dość niefortunny moment wypuszczenia filmiku do sieci. Ledwo dzień wcześniej Codemasters zapowiedziało nowego GRID-a. Gry mimo wielu podobieństw, trafić powinny do trochę różnych typów graczy.

Platformami na jakich pojawi Project C.A.R.S. są PC, Xbox One, PlayStation 4 i (o dziwo) Wii U. Początkowo zamiast next-genów od Sony i Microsoftu miały się znaleźć maszynki poprzedniej generacji tych samych producentów. Dzięki temu tytuł nie będzie musiał iść na graficzne ustępstwa na danej konsoli.

Najnowszy tytuł twórców m.in. dwóch Shiftów wpisuje się w ich growy profil, czyli dawanie graczom szansy uczestniczenia w jak najbardziej realistycznych wyścigach. Oczywiście będzie dało grać na padzie czy klawiaturze, ale nie zapewnią one odpowiednich doświadczeń. W przeciwieństwie do GRID-a: Autosport jest to gra nie tylko stawiająca na społeczność, ale także korzystająca z jej pomocy… jeszcze przed premierą. Za odpowiednią opłatą wspierającą produkcję gracz dostaje do gry kolejne wersje gry.

Jedną z płaszczyzn w której już przed premierą C.A.R.S. chyba na pewno wygrywa z nową grą Codemasters jest oprawa. Nie można nic zarzucić silnikowi Ego wspierającym kolejne GRID-y i DiRT-y, ale gra Slighty Mad cechuje się nie tylko zaawansowaną grafiką, ale i rozbudowanym systemem jazdy, uwzględniającym takie detale, jak np. rozstaw osi. Warto tylko wspomnieć jeszcze o wsparciu dla okularów VR i rozdzielczości 4k (możliwej także w GRID-zie).