Powstanie film o Hanie Solo

Na tę wiadomość bardzo wielu czekało bardzo wiele. Han Solo będzie głównym bohaterem jednej z przyszłych odsłon serii Star Wars Anthology, czyli spin-offów kanonicznych produkcji.

Co równie ważne, nie zobaczymy facjaty Harrisona Forda, gdyż fabuła cofnie nas do czasów, gdy brzydsza połowa Han-Chewie była młoda i na dorobku. Czy organizm nie odrzuci tego przeszczepu mamy dowiedzieć się 25 maja 2018 r.

Co by nie mówić, Disney ożywił uniwersum Star Wars bardzo skutecznie. Już 18 grudnia do kin trafi Przebudzenie Mocy, a w następnym roku obejrzeć będziemy mogli pierwszy ze spin-offów, pt. Rogue One , w którym to najpewniej pojawi się Darth Vader. Podobnie w branży gier – Battlefront od DICE, to murowany hit tegorocznego okresu świątecznego, a w produkcji znajduje się kilka innych produkcji. Gdyby nie to, że wole Kosmiczne Jaja od Gwiezdnych Wojen, to zapewne bym klaskał głośniej niż niejeden kierowca autobusu.

Wracając do filmu z Hanem Solo, warto wspomnieć co wiadomo poza datą premiery. Scenariusz to robota Lawrence’a i Jona Kasdanów. Ten pierwszy (ojciec) robił już to samo w V, VI oraz VII epizodzie sagi. Synek nie upadł daleko od jabłoni, choć akurat on dotychczas specjalizował się miłosnych komedyjkach. Ich opowieść ma pokazać co działo się z HS przed spotkaniem w Mos Eisley i jakim cudem Indiana Jones stał się przemytnikiem. Wyreżyserować dzieło ma także duet – Phil Lord i Chris Miller. Mają na koncie Jump Street, LEGO: Przygoda i Klopsiki i inne zjawiska pogodowe.

A kto powinien zagrać młodego Hana? Na giełdzie nazwisk póki faworytami są Ansel Elgort, Miles Teller i Taron Egerton. Nie, mnie też nazwiska tych szczawików nic nie mówią.