Wielu graczy z sentymentem wspomina czasy wielkiej trylogii Grand Theft Auto, a mianowicie GTA III, GTA: Vice City i GTA: San Andreas. Wszystkie te części debiutowały na konsoli PlayStation 2 i przez parę miesięcy były jej ekskluzywami. Były to trzy pierwsze części w trójwymiarze tej kontrowersyjnej serii. Każda kolejna część była lepsza i bardziej rozbudowana, Rockstar za każdym razem stawał na wysokości zadania. Nawet z perspektywy czas „Trójka”, Vice City oraz San Andreas są grami lekko starymi, ale wciąż grywalnymi. Wydaje się to niesamowite, że w takie hity z przeszłości możemy dziś grać na… ekranach smartfonów czy tabletów.

Dziś ma miejsce premiera GTA: San Andreas na platformy z iOS, czyli na iPhone’y, iPody oraz iPady… Gra kosztuje 6,99$. Konkurencja, a dokładnie systemy z Android i Windows, muszą jeszcze poczekać na swoje wersje. San Andreas zadebiutowało więc na urządzeniach mobilnych 9 lat po premierze, podczas gdy GTA III oraz GTA: Vice City doczekały się analogicznych premier po 10 latach. Dziwne, czyżby na przyszły rok Rockstar planuje coś innego? Zapewne możemy się spodziewać GTA V na PC, PS4 i Xbox One.