Zmarł prezes Nintendo – Satoru Iwata

Prezes, programista i wizjoner. Tym dla branży był Satoru Iwata. Był, bo 11 lipca nowotwór dróg żółciowych zabrał z naszego świata 55-letniego Japończyka, który zapisał się w historii gier złotymi zgłoskami.

satoru-iwata

Przede wszystkim był jednak graczem i wiedział czego gracze chcą. Ci od razu obdarzyli go ciepłymi uczuciami, gdyż lubił robić sobie jaja, a także jaja miał, gdy w 2002 r. podjął się wyzwania jakim było wyciągnięcie Nintendo z dołka o nazwie GameCube. I pomyśleć, że zaczynał od gier na kalkulator…

Jego kariera w branży zaczęła się w 1983 r. gdy został członkiem studia HAL Laboratory. Był współtwórcą gier wydanych przez Nintendo – Kirby, Balloon Fight, EarthBound. 10 lat później został prezesem spółki i ustabilizował jej finanse. Mimo wysokiego stołka wciąż ciągnęło go do klawiatury. Nie będąc członkiem Nintendo pomagał w tworzeniu gier z serii Pokémon (Gold i Silver na GBC i Stadium na N64). W 2000 roku objął oficjalną posadę w Big N – został szefem działu planowania. Po 2 latach zmienił po 53 latach panowania Hiroshiego Yamauchi.

Satoru Iwata

Był pierwszym prezesem w sięgającej roku 1889 firmy nie wywodzącym się z rodziny Y. Zastał Nynny w słabej kondycji po premierze GameCube’a. Z czasem odbudował pozycję dzięki Wii i DS-om. Nie podjął walki technologicznej z Sony i Microsoftem, a postawił na fun. Oczywiście trafiły się też niewypały (Wii U), ale pozycji Iwaty one nie zachwiały. Co ważne, był otwarty na kontakty z ludźmi i ciągle pozostawał sobą. Dlatego też pojawiał się w creditsach kolejnych odsłon Legend of Zelda i Mario.

Ceremonie pogrzebowe zaplanowano na 17 lipca. Jego miejsce tymczasowo(?) zajmie nie mniej zasłużona osobistość – Shigeru Miyamoto, ojciec Zeldy, Donkey Konga i Mario. Pomoże mu w tym Genyo Takeda, menedżer generalny ds. hardware’u.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka