Total War: Attila rozpoczyna podbój

Jak mawiał wieszcz Ice Cube „Atilla the Hun killin’ niggaz for fun”. O tym czy to prawda może wam powiedzieć Wikipedia, albo nowa odsłona serii Total War z podtytułem Atilla.

Postać legendarnego wodza plemienia barbarzyńców twórcy przybliżą graczom tylko na PC. Wszak, to blaszaki są bastionem wszelkich RTS-ów, a strategie na konsole, to rzecz niezbyt często spotykana.

I choć swój żywot gra Creative Assembly zaczyna 17 lutego 2015 r., to akcja produkcji cofnie nas o równe 1620 lat. W styczniu roku pańskiego 395 nastąpił Cesarstwa Rzymskiego na stronę wschodnią (ze stolicą w Bizancjum) i zachodnią (ze stolicą w Rzymie). Potem uaktywnili się Wizygoci, a potem Hunowie, którzy najechali Trację i Macedonię. To właśnie te wydarzenia z pierwszej ręki ukazuje gra pozwalając wcielić nam m.in. w wodza Rzymian, którzy nadal posiadają olbrzymie połacie terenu. Przez to narażeni są na ataki nieustępliwych barbarzyńców z prawie każdej strony. Inaczej Hunowie, którzy mogą nie posiadać państwa i poruszać się po mapie w trybie Hordy.

Co ważne, nie jest to małe DLC pokroju Hannibala, ale też niekoniecznie pełnoprawna część cyklu. To raczej samodzielny dodatek w stylu dawnych sporych expansion packów. Utrzymane zostało, to co w serii zawsze cieszyło, lecz miks RTS-a z turówką wciąż jest wyzwaniem nawet dla weteranów. Podniesiono trudność poprzez występowanie epidemii zarazy, głodu oraz rozprzestrzeniającego się ognia. Poprawiono jakość grafiki oraz jej optymalizację, a sama gra nie wymaga już dziesiątek patchy. Powróciły zabrane w Rome II drzewa rodzin, a gubernatorzy stali się bardziej samodzielni.

Wejście w buty Wschodniego lub Zachodniego Imperium, Sasów, Franków, Alanów, Ostrogotów, Wizygotów, Wandalów, Sasanidów i tytułowych Hunów, to tylko przystawka przed prawdziwą bombą. Otóż Creative Assembly ujawniło, że pracuje nad odsłoną serii Total War osadzoną w uniwersum Warhammera. Dla fanów WH, to nie lada wydarzenie, zważywszy na to, od jak wielu lat nie dostali żadnego tytułu z segmentu AAA.