FIFA 16 i jej piękniejsza strona

Co rok można być pewnym, że gdy liście na drzewach powoli zaczynają żółkąć i brązowieć, to właśnie gdzieś tam na półkach i Originie rozsiada się nowa FIFA.

FIFA 16

Kanadyjski oddział Electronic Arts, czyli EA Sports właśnie zapowiedział tegoroczną odsłonę opatrzoną numerkiem 16 w nazwie. Nowalijek nie braknie, choć znakomita większość graczy wolałaby, żeby gra wróciła do czystej formy zaprezentowanej 2 lata temu.


Co najważniejsze tytuł zawita zarówno na konsole mijającej generacji, jak i na Next/Current-Gen. Posiadacze PlayStation 3 i 4, Xboxów 360 i One, oraz poczciwi blaszakowcy będą mogli po raz pierwszy w serii sprawdzić słabsza płeć potrafi mocno kopnąć. W końcu do wyboru będziemy mieli także 12 żeńskich reprezentacji krajowych. Niestety Polek nie uświadczymy (fani Pajor i Kiedrzynek, nie smućcie się), a pokierować przyjdzie nam: Angielkami, Amerykankami, Australijkami, Brazylijkami, Chinkami, Francuzkami, Hiszpankami, Kanadyjkami, Meksykankami, Niemkami, Szwedkami i Włoszkami. Nie trzeba więc się martwić o Japonki mamy…

Co ważne, nie będzie można organizować meczów koedukacyjnych (do czasu hehe, dop. modderzy). Babeczki z babeczkami będą mogły grać towarzysko w singlu i multi oraz w trybie turniejowym w singlu. No cóż, korzyść z tego taka, że na boisku zobaczymy więcej niż jeden balonik. Swoją drogą, ciekawe kiedy EA Sports doda zabrany w edycji 98 futsal? Albo chociaż uwzględni ich zarzuconą podserię Street jako osobny tryb w pełnoprawnej odsłonie cyklu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka