Fallout 4 już po polskiej premierze

Jesień czuć nie tylko dzięki opadającym z drzew liściom, ale także dzięki przedświątecznemu wysypowi hitów z półki AAA. Przez lato nie było w co grać, a tu nagle mamy 1 dzień – 10 listopada – i 2 must have’y naraz. Zarówno Rise of the Tomb Raider jak i Fallout 4 zbierają w prasie więcej niż dobre recenzje.

Fallout 4

Tutaj zajmiemy się jednak czwartym Opadem, który w przeciwieństwie do przygód Croftówny nie jest exclusivem Xboxa One, a trafia także na PlayStation 4 i PC. Po skoku w bok z New Vegas, seria wraca do rąk Bethesda Game Studio i ma ten sam problem co część trzecia. Nie jest izometrycznym klikadełkiem, co fanbojów dwóch pierwszych części cieszy jeszcze „bardziej” od Macierewicza w funkcji ministra.

Skutkiem tego F4 na metacriticu może pochwalić się średnią na poziomie 47% z recenzji użytkowników. Od czasu wojenki Battlefield 3 vs. Call of Duty: Modern Warfare 3 żadna gra z segmentu AAA nie została tak zmiażdżona. Recenzje bardziej fachowych magazynów są bardziej pochlebne – zdarzają się dychy, które poprawiają średnią o 40 pkt procentowych. Najgorzej produkcję ocenił póki co serwis GameCritics (70%). Recenzent napisał, że w roku premiery Wiedźmina 3, który na nowo definiuje czym powinny być RPG-i z otwartym światem warto zadać sobie pytanie czy typowa produkcja BethSoftu z masą bugów i niedopieszczonej zawartości jest tworem o wystarczającej jakości. I choć nikt nie mówi, że to zła gra jest, to jednak oczekiwania napędzane hypem (i vice versa) odbijają się trochę grze czkawką. To akurat standard dla dziedziców dawnych zasłużonych serii, którzy chcą dalej kontynuować i – łolobogarety! – dodawać coś nowego do tego dziedzictwa.

Warto wspomnieć, że Boston w wersji post-apo był dzisiaj w godzinach nocnych (po 2:00 czasu polskiego) najbardziej obleganym jednocześnie miejscem na Steamie w historii. Licznik stanął na 444 825 graczach grających w tym samym czasie. Pobito zatem rekord GTA V z kwietnia (360 tys.), ale wciąż daleko do gier Valve – CS-a: Go i DotA-y 2. Warto jednak zaznaczyć, że GTA V w przeciwieństwie do F4 miało także wersje non-Steam… Poza tym każdy, kto zakupi nowego Fallouta musi liczyć się z tym, że na płycie znajdzie jedynie 5 GB danych instalacyjnych, a resztę, czyli pi razy drzwi 18 GB musi dociągnąć z magicznej platformy Valve. Konsolowcy nie mają jednak powodów do wyższości – obiecywanych stałych 30 fpsów w rozdzielczości 1080p gra nie utrzymuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka