Filmy

Film Metal Gear Solid ma już gotowy scenariusz

O filmie kinowym na podstawie serii Metal Gear Solid mówi się od wielu wielu lat. A nie trzeba chyba zbytnio przekonywać, że MGS to świetny materiał nie tylko na jeden film, ale cały cykl. Realizacja filmu napotyka jednak na różnej maści przeszkody. Przyczyną ich może być to, że wiele ekranizacji gier okazywało się niewypałem, w tym niewypałem finansowym. Może tym razem będzie inaczej. Jordan Vogt-Roberts (reżyser filmu Kong: Wyspa Czaszki) ujawnił, że scenariusz filmowego Metal Geara został przekazany Sony.

Autorem scenariusza jest Derek Connolly (autor scenariusza Jurassic World). Vogt-Roberts wypowiada się o nim w samych superlatywach. Określił go wprost jako jeden z najlepszych scenariuszy, jakie kiedykolwiek widział. Jak to jednak zwykle bywa, o innych szczegółach realizacji filmu nie mówi się na obecnym etapie.

Gry, Użytki – co dla Ciebie – powstaje film o historii giełd komputerowych w Polsce

Choć trudno w to uwierzyć, ale był w Polsce czas, gry piratami handlowało się niemalże jawnie. Sam pamiętam czasy jeszcze na początku obecnego stulecia, gdy istniały sklepy, w których można było kupić konsole, oryginalne gry oraz… pirackie gry w preferencyjnych cenach, czyli kosztujące około 20 zł. To nie scenariusz science-fiction, lecz taka była codzienność.

W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych popularnością w Polsce cieszyły się również giełdy komputerowe. Nie było wówczas mowy o oficjalnej dystrybucji, stąd dla wielu była to jedyna szansa na zapoznawania się z zachodnim światem gier. Właśnie o tym zjawisku powstaje film dokumentalny, który będzie nosił tytuł „Gry, Użytki – co dla Ciebie”. Zwiastun wygląda naprawdę zachęcająco.

Zobacz zwiastun filmu Venom (2018)

Venom uchodził za jednego z głównych przeciwników Spider-Mana w Marvelowskim świecie komiksowym. To przybysz spoza ziemi będący bardzo specyficzną formą życia. Mówiąc prościej, to pasożyt, który atakuje ofiarę i żyje z nią w – o ile można tak to określić – symbiozie. Jednym z nosicieli Venoma był sam Peter Parker (Spider-Man), który zmagał się z tym krzyżmem choćby w trzeciej części filmowej trylogii Spider-Mana (2007). Teraz czas na film z Venomem w roli głównej.

W główną postać w grze, czyli Eddie Brocka/Venoma, wcieli się w Tom Hardy. Otrzymaliśmy właśnie zwiastun produkcji. Zapowiada się całkiem sympatycznie. Premiera filmu w październiku 2018 roku. Na razie do kin wchodzi film Avengers: Wojna bez granic, które światowa premiera ma miejsce dziś.

Doom znów pojawi się na wielkim ekranie

Ekranizacje gier co do zasady nie są udane. Historia zna przykłady licznych filmów opartych na grach komputerowych, które są po prostu gniotami. Do takich należy między innymi niestety Doom z 2005 roku, który delikatnie mówiąc nie jest wybitnym filmem. I przyczyną tego nie jest raczej wyłącznie fakt obsadzenia zapaśnika Dwayne’a Johnsona (The Rock) w dość istotnej roli. Właśnie dowiedzieliśmy się, że seria Doom doczeka się kolejnej ekranizacji!

Ujawniła to aktorka i piosenkarka Nina Bergman. Poinformowała o tym na swoim koncie na Twitterze. Realizacją filmu Doom zajmuje się Universal 1440 Entertainment. Wskazywać to może jednak na fakt, że film nie trafi do kin, lecz na DVD/Blu-ray i internetowe platformy.

Nowy zwiastun Hana Solo, premiera już w maju

Odkąd Disney zakupił prawa do marki Gwiezdne Wojny, kolejną część sagi mamy na dużym ekranie co roku. Po ubiegłorocznym „The Last Jedi” z najnowszej trylogii, niebawem przyjdzie czas na premierę filmu „Han Solo. Gwiezdne wojny – historie”, czyli spin-offa. Nastąpi ona niedługo, bo już 25 maja, a więc za około 1,5 miesiąca. Otrzymaliśmy drugi zwiastun filmu.

Film będzie opowiadał o przygodach młodego Hana Solo i początkach jego wielkiej przemytniczej kariery. Z tego względu nie wystąpi już wiekowy Harrison Ford, lecz do roli wybrany został Alden Ehrenreich. Pamiętajmy, że ostatni spin-off, którym był Rogue One z 2016 r., był filmem naprawę udanym. Wydaje się, że drugi zwiastun owego Hana Solo również nie wygląda najgorzej.

Będzie oficjalny serial Street Fighter!

W 2014 r. ukazał się fanowski internetowy serial Street Fighter: Assassin’s Fist. W kolejnym roku ukazała się nawet jego filmowa edycja. Za produkcję, reżyserię i scenariusz odpowiadał przede wszystkim Joey Ansah, który zaliczył nawet występy jako aktor w takich filmach jak np. Batman: Początek czy Ultimatum Bourne’a. Co istotne, fanowski serial został bardzo ciepło przyjęty. Mało kto spodziewał się jednak, że doczekamy się niebawem oficjalnego serialu Street Fighter.

Entertainment One uzyskała bowiem zgodę na realizację takiego serialu. I to właśnie ekipa z Assassin’s Fist w składzie Joey Ansah, Jacqueline Quella oraz Mark Wooding będzie odpowiadać za kształt serialu. Nie wiadomo jeszcze, w jakiej stacji telewizyjnej będzie on pokazywany. Wszyscy liczą, że w jakiejś roli pojawi się słynny Jean-Claude Van Damme, który wraz z piosenkarką Kylie Minogue wystąpił w filmie Uliczny Wojownik (Street Fighter) z 1994 roku, który stanowił jedną z pierwszych ekranizacji gier w historii.

Alicia Vikander ostro trenowała do roli Lary Croft w Tomb Raiderze

Już niewiele czasu pozostało do premiery filmowej odsłony Tomb Raidera, która zaplanowano na marzec 2018 roku. Lara Croft na dużym ekranie nie będzie już kojarzyła się tylko z Angeliną Jolie, lecz z jej młodszą koleżanką po fachu w osobie Alicii Vikander. Dosyć drobnej postury i niewysoka (166 centymetrów wzrostu) Vikander była zmuszona do tego, aby przejść intensywne treningi celem należytego wcielenia się w tę zaszczytną rolę Pani Archeolog, czyli żeńską wersję Indiana Jonesa.

Alicia Vikander poza ćwiczeniami kondycyjnymi i siłowymi trenowała podobno nawet mieszane sztuki walki – MMA. Aż strach pomyśleć, jaki będzie rezultat tych ćwiczeń w samym filmie. O tym polscy widzowie przekonają się 6 kwietnia 2018 r., gdyż premiera tego filmu w naszym pięknym kraju nastąpi nieco później niż w innych zakątkach wszechświata.

Pełnometrażowy Kung Fury powstanie z Fassbenderem w roli głównej!

Wielu z nas, w tym graczy, z pewnością pamięta krótkometrażowy amatorski film Kung Fury z 2015 r. Opowiadał on o śmiałku, który zamierzał cofnąć się w czasie, aby pokonać samego Hitlera. Stylistyką film idealnie wpasowywał się w klimat filmów akcji i sci-fi z lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. W akcję promocyjną włączył się natomiast David Hasselhoff, który zaśpiewał nawet przy okazji niesamowicie wpadającą w ucho piosenkę pod tytułem „True Survivor”.

Ale nikt nie spodziewał się tego, że ktoś w planach będzie miał wydanie pełnometrażowej drugiej części Kung Fury! Tymczasem w tym roku taki film na zostać nakręcony. W obsadzie znaleźć się ma Michael Fassbender. Szykowana jest też rola dla legendarnego Hasselhoffa. Świetny klimat lat osiemdziesiątych powinien zatem zostać oddany jeszcze lepiej.


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka