Tales of Phantasia

   Firma Namco, znana nam z takich hitów jak serie Tekken, Soul Calibur czy Ace Combat, stworzyła w 1994 roku grę jRPG na platformę Super Nintendo – Tales of Phantasia. Tytuł ten porażał swoim wykonaniem i rozmachem jak na ówczesne czasy. Mamy tam takie smaczki jak: refleksy na wodzie, dźwięk w formacie Dolby Surround, czy wypowiadane kwestie wszystkich superów. Porównując tę grę z czołowymi tytułami jRPG wydanymi na SNES’a, pod względem grafiki, takimi choćby jak na przykład cała seria Final Fantasy firmy Square, to tak, jakby wystawić chorego na padaczkę anorektyka do walki z Tysonem. Dziwi więc fakt, że gra ta została wydana tylko w Japonii (wymienię również takie hity jak Fire Emblem, Romancing Sa-Ga czy Star Ocean). Doprawdy nie rozumiem dlaczego Nintendo nie wydało tych gier poza granicami swego kraju.

   Mamy rok 2001, od czasu powstania gry mija siedem lat. Dzięki grupie zapaleńców z grupy DeJap i ich ciężkiej pracy udaje się w końcu stworzyć fanowskie tłumaczenie gry. Od razu też ROM ten staje się najbardziej ściąganą grą na platformę Super Nintendo. Cóż takiego jest w Tales of Phantasia, postaram się przedstawić w tej recenzji.


Tales of Phantasia – screeny (kliknij, by powiększyć)

   Grę rozpoczynasz wcielając się w postać Clessa Alveina, syna właściciela szkoły szermierczej w Totus. Razem ze swoim serdecznym przyjacielem Chesterem wyruszacie do pobliskiego lasu na polowanie. Nagle łowy przerywa wam dzwon dochodzący z miasta, ostrzegający przed zagrożeniem. Biegniecie więc jak szaleni, aby dowiedzieć się co dzieje, ale jest już za późno. Wioska została spalona, a jej mieszkańcy dosłownie wyrżnięci w pień. Twoja konająca matka ostatkiem sił prosi Cię, byś udał się do swojego wuja do Euclid, po czym umiera na twoich rękach. Chester pozostaje w wiosce, by pochować siostrę i pozostałych zmarłych, a ty wyruszasz w świat poszukując morderców swoich najbliższych… Sami przyznacie, że zaczyna się ciekawie, prawda? A to dopiero początek. Właśnie dzięki wspaniałej fabule ta gra nie pozwala nam się od oderwać od ekranu.


Tales of Phantasia – screeny (kliknij, by powiększyć)

   Kolejnym czynnikiem, który zadecydował o wielkości tego tytułu jest system walki. Nie mamy tutaj turowego systemu znanego z większości jRPG. Na czas potyczki drużyna jest przenoszona na pole walki, gdzie sterujesz swoimi podopiecznymi jak w bijatyce 2D. System ten jest rewelacyjny! Cless posiada naprawdę sporą gamę technik, to samo dotyczy pozostałego składu drużyny, i nie należy zapominać, że wszystkie te techniki są wypowiadane przez aktorów, którzy użyczyli głosu postaciom z gry.

   Podsumowując, Tales of Phantasia jest pozycją obowiązkową dla każdego fana jRPG. Wciągająca fabuła, wspaniały system walk, genialna grafika to czynniki, które zadecydowały o sukcesie tej gry. To zdecydowanie jedna z najlepszych gier na konsolę Super Nintendo. Więc na co jeszcze czekasz? Ściągnij tę grę i daj się ponieść!
 

  TYTUŁ GRY:
   Tales of Phantasia

PRODUCENT:
  Wolf Team

WYDAWCA:
  Namco

GATUNEK:
  RPG

DATY PREMIERY:
  SNES
– 15.12.1995 (Japonia)

Data dodania: 28 lipca 2006Autor: godone


Copyright by EmuSite Team; 2006-2022
Design by Patryk M. (patro)

All rights reserved.

statystyka