Demon's Souls - antyrecenzja -> 
GameBoid – emulator GameBoya na Androidzie -> 
Metal Gear - antyrecenzja -> 
Starcraft: Krucjata Liberty’ego – recenzja ->
Giana Sisters DS
Giana wróciła! Zapewne niemal każdy z Was pamięta tę grę na Commodore 64 i Amigę. Minęły 22 lata od premiery tej gry i doczekała się remake’u prosto na konsolę Nintendo DS. Czy jest dobra? Czy nic nie schrzaniono? Dowiecie się tego w tej recenzji.
Na początku opowiem Wam o fabule tej gry. W nocy Giana przed pójściem do spania zamknęła kufer ze swoim skarbem i nieznana siła wciągnęła ją oraz jej kufer do innego świata. Twoim zadaniem jest odzyskać skarb i wrócić do swojego domu przechodząc 8 światów.
  Giana Sisters DS – screeny (kliknij, by powiększyć) |
Grywalność gry jest dobra. Jak wiecie, w wersji C64, nawet gdy jesteś w trybie punka, i tak zginiesz jednym dotknięciem potwora, ale tutaj już nie. Wykorzystując mikrofon możemy sprawić, by Giana w środku balonu latała i szybkość unoszenia zależy od tego, jak mocno dmuchniesz. Możesz nawet skorzystać z przycisku, jeśli Ci jest niewygodnie. Jest sporo wrogów w jednym levelu i niektóre są podobne, że aż trudno ich rozróżnić, kto strzela a kto nie. Jak napisałem, jest 8 światów, w tym 4 sekretne. Można odblokować bonusowy etap zbierając w danym świecie wszystkie czerwone diamenty. Korzystając z butelki coli możesz rozwalić bloki cegłowe, gdy stoją na twojej drodze. Jedynym minusem jest to, że w każdym świecie jest ten sam boss! Tyle, że po każdym przejściu danego świata staje się silniejszy i ma nowe ataki. Czyżby twórcom zabrakło pomysłu?
  Giana Sisters DS – screeny (kliknij, by powiększyć) |
Grafika w grze jest oczywiście kolorowa i „cukierkowata”, efekty stoją na średnim poziomie. Zmieniono także wygląd stworów, żeby nie były podobne do tych z Super Mario Bros. (zobacz pierwszą wersję na C64, to zrozumiesz, o co chodzi). A teraz czas na muzykę i dźwięki… Producent starał się, żeby nie zrąbać tych efektów, więc dodali mieszankę normalnej muzyki z Commodore 64! W każdym levelu to usłyszysz! Nawet niektóre dźwięki power-upów są z C64. To dla mnie naprawdę wielki plus!
  Giana Sisters DS – screeny (kliknij, by powiększyć) |
Jak widać, remake jest udany, ale przydałoby się coś więcej, na przykład więcej bossów. Ale i tak warto zagrać, nie tylko dla nowej grywalności, ale i także dla fajnej muzyczki. A jak nie polubisz remake’u, to możesz kupić Commodore 64 i Great Giana Sisters lub ściągnąć na NDS port w wersji C64 i odpalić przez emulator.
TYTUŁ GRY: Giana Sisters DS PRODUCENT: WYDAWCA: GATUNEK: DATY PREMIERY: |
| Data dodania: 1 lipca 2009Autor: GOKUSSJ6 |